Gorlicki Bieg Górski – Wysowa Zdrój
Za nami piąta edycja Gorlickiego Biegu Górskiego. W niedzielne przedpołudnie ponad pięciuset osobowa grupa biegaczy wyruszyła z Ośrodka Zacisze w Wysowej do pokonania 22,5 km trasy wiodącej przez malownicze tereny Beskidu Niskiego. Jesień jakby nie chciała od nas odejść. Słonecznie, ciepło, dookoła krajobraz umalowany w złoto – czerwone barwy. Doskonałe jak na tę porę roku warunki do biegania. Po drodze Przełęcz Wysowska, Obicz, Przełęcz Regetowska, zjawiskowa Rotunda (771 m n.p.m) , z jednym z najpiękniejszych cmentarzy wojennych z okresu I wojny światowej i…….Kozie Żebro (847 m n.p.m.). Legendarne, złą sławą owiane miejsce. Po zbiegu z Rotundy czekała na nas wspinaczka o przewyższeniu ponad 300 m na dystansie niewiele ponad kilometr. Ściana która nie odpuszcza, nie wybacza, nie bierze jeńców. Podróż na kolanach nie była tutaj niczym niezwykłym. Później już tylko kilkusetmetrowy zbieg i upragniona meta.
Gorlicki Bieg Górski to nie jest łatwy przeciwnik. Na początku wydaje się lekko zagubiony, niepewny swojej wielkości, stwarza pozory, że to Ty dyktujesz warunki. Jednak po pokonaniu Przełęczy Regetowskiej zaczyna przejmować nad Tobą kontrolę. Już na Rotundzie pokazuje swoją moc, by na Kozim Żebrze ostatecznie potwierdzić swoją dominację. Nasza korczyńska ekipa Beata Kandefer, Mateusz Błaż, Hubert Wierdak wraz z zaprzyjaźnionymi krośnieńskimi drużynami: Mazan TyiMY, oraz Kinia&Cinek podjęliśmy rękawice rzuconą przez Gorlicki Bieg Górski. Mimo, iż zostaliśmy mocno „przemieleni” wracamy „z tarczą”. W klasyfikacji open kobiet na wysokiej siedemnastej pozycji zmagania kobiet ukończyła Beata. Wśród mężczyzn szóste miejsce dla Huberta Wierdaka, dziesiąte dla Mateusza Błaża.